Dotyczy:

Ależ Macieju to że jesteś tasiemcem wiemy, to że pensja z ciągnięcia taśmy już nie pozwala na picie w dzień w dzień od 5pm do 5 AM to też wiemy i współczujemy. Jednak mógłbyś swoje swoje żale i bystre przemyślenia zostawić swoim kompanom od flachy. Oczywiście wiemy że, do żadnej Polski nie wrócić bo to pogrzeb, bo to lot odwołany, a autobus się spóźni a to 40f za bilety to za dużo bo kiedyś były po 10f. A więc Macieju pij dalej, bij pianę i pisz dalsze kłamstwa na londynku może kiedyś wytrzeźwiejesz przeprosisz się z samym z sobą i wrócisz do Polski...